EN

12.09.2013 Wersja do druku

Bielsko-Biała. Teatr Polski zacznie od "Balladyny"

itold Mazurkiewicz, nowy dyrektor bielskiego Teatru Polskiego, objął stanowisko po Robercie Talarczyku, który kierował tą sceną od 2005 roku. Jak będzie wyglądał teatr pod jego rządami? Zobaczcie, co napisał o swoich planach.

Teatr swój widzę... przyjazny. A zatem jaki? Czy schlebiający gustom wszystkich i każdego z osobna? Lekki, łatwy i przyjemny? Podobny do seriali i pokazujący, jak w zoo, znane twarze? Nie. Myślę, że przyjazny znaczy odpowiedzialny za misję bycia jedynym i najbliższym w regionie. Dbający o 80 tysięcy widzów każdego sezonu. Wychowujący, bawiący, pytający i drażniący. Teatr zróżnicowany, dbający o wrażliwość i gust każdego widza, bowiem to Widz jest siłą tego Teatru. Teatr pamiętający o swojej tradycji i nazwie, a jednocześnie poszukujący i otwarty na nowe prądy i młodych twórców. Nie zamierzam zawłaszczyć tej historycznej sceny, ale zaprosić taką reprezentację twórców, która da pewność, że Teatr będzie nie tylko polski, ale też europejski i światowy, a czasem nasz, regionalny. A zatem klasyka polska, europejska i światowa, a więc reżyserzy polscy, europejscy i światowi. Wielkie tytuły muzyczne i współczesna dramaturgia. Za

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowy sezon Teatr Polski zacznie od "Balladyny"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Bielsko-Biała online

Autor:

Witold Mazurkiewicz

Data:

12.09.2013