Komedię "Boska!" Petera Quiltera w reżyserii Pawła Szkotaka, opowiadająca o życiu uznawanej za najgorszą śpiewaczkę świata Florence Foster Jenkins, zobaczą w sobotę widzowie Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. To pierwsza z kilku premier w tym sezonie.
Spektakl jest słodko-gorzką komedią o "najgorszej śpiewaczce świata", która mimo braku talentu i słuchu muzycznego podążając za marzeniami zrobiła ogromną karierę i występowała w najsłynniejszych salach koncertowych. Nie przejmowała się krytyką, wierzyła w swój talent i mówiła: "ludzie mogą mówić, że nie umiem śpiewać, ale nikt nigdy nie powie, że nie śpiewałam". Twórcy spektaklu zapewnili, że widzowie usłyszą sporo "najgorszego śpiewu świata", ale będzie to dawka, którą wytrzymają. - Ona miała szalony repertuar. Rzucała się na wykonawczo bardzo trudne arie, m.in. 'Królowej nocy" z opery "Czarodziejski Flet" Mozarta, która jest zarezerwowana dla absolutnie najwybitniejszych sopranistek koloraturowych. Zabrzmi ona na scenie. Wybraliśmy najbardziej popisowe fragmenty repertuaru - powiedział reżyser. Beata Olga Kowalska, która wystąpi w roli głównej, powiedziała, że dla niej spektakl jest wspaniałą zabawą, choć niełatwą,