EN

26.03.2013 Wersja do druku

Biegnij Forrest, biegnij!

Zabawny, przaśny, odrobinę tragiczny. Pełen ciekawych pomysłów, choć nie zawsze do końca zrealizowanych - o spektaklu "Bobiczek" w rez. Łukasza Kosa w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu pisze Michał Centkowski z Nowej Siły Krytycznej.

Łukasz Kos zrealizował w Teatrze Zagłębia spektakl "Bobiczek" oparty na "Zimowym pogrzebie" Hanocha Levina. Historia rozpoczyna się zgonem Alte Bobiczkowej, która przed śmiercią rzuca światu pytanie: któż w deszczowy dzień zjawi się na pogrzebie starej kobiety, gdy równoległe odbywać się będzie wystawne (400 gości i 800 kurczaków) wesele krewnej Welwecji z niejakim Popoczenkiem? Spektakl Kosa jest właściwie zapisem "wielkiej ucieczki" zanurzonych w codzienności bohaterów przed przerażającą, niesioną przez Laczka Bobiczka prawdą o śmierci Bobiczkowej. Tej "wielkiej ucieczce" towarzyszy wyjęta z monty pythonowskich skeczy dwójka biegaczy, granych przez naturszczyków, podstarzałych amatorów fitness. Ich świetnie napisane kwestie niestety nie zawsze udaje się publiczności dosłyszeć, ale może po prostu... tak ma być? W całym spektaklu uwagę zwracają ciekawe rozwiązania inscenizacyjne. Intrygująca minimalistyczna scenografia, z nocną panoramą

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Siła Krytyczna

Autor:

Michał Centkowski

Data:

26.03.2013

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe