EN

26.11.2007 Wersja do druku

Biedny Tyrmand

"Życie towarzyskie i uczuciowe" w reż. Mateusza Bednarkiewicza w Teatrze Nowym Praga w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku- Kultura.

Do nieudolnego reżysersko, nadętego pychą "Życia towarzyskiego i uczuciowego" wg Tyrmanda w Teatrze Nowym Praga w Warszawie pasuje jedno określenie - skandal. Reżyser Mateusz Bednarkiewicz wyznaje w programie, że z zamiarem przeniesienia znakomitej książki Leopolda Tyrmanda nosił się od dawna. Niczego nie nauczyła go widać klapa z adaptacją "W oczach Zachodu" Conrada w poznańskim Teatrze Polskim ani fakt, że "Życie towarzyskie i uczuciowe" to rzecz wybitnie niesceniczna. Brakuje w niej wartkiej akcji jak w "Złym", dominują obserwacje obyczajowe, koloryt czasów i rozbudowana forma. To wszystko z książki autora "Dziennika 1954" czyni materiał dla kina. Jednak teatr stoi na straconej pozycji. Bednarkiewiczowi wszelkie wyzwania i przeszkody nie do pokonania niestraszne. Gdyby wziął sobie do serca opinię Jerzego Koeniga, który żartobliwie radził inscenizatorom, by swe ulubione książki trzymali wysoko na półce i kiedy najdzie ich ochota, przeczytali fragment

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Biedny Tyrmand

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 274/23.11 - Kultura

Autor:

Jacek Wakar

Data:

26.11.2007

Realizacje repertuarowe