EN

22.01.1967 Wersja do druku

Biedny Lolo

Po "Uczcie morderców" przyszła ko­lej na "Wieczór zbrodniarzy". Jest to właściwie Wieczór trzech ról i... męczącej elokwencji kubańskiego autora. P. Jose Triana pokazuje trój­kę młodocianych, planujących sprząt­nięcie rodziców. Nic nie zostało nam oszczędzone, bowiem sztuka jest z ga­tunku mocnych. Gdy tylko napięcie słabnie - główny bohater, Lolo, błyska nożami. W tym organizowaniu ro­dzinnego szczęścia dzielnie sekundują mu dwie pannice - Beba i Kuka. Nie wątpimy więc ani przez chwilę, że kuku zostanie zrobione fachowo. Dla­czego jednak młody człowiek chwyta za nóż, a ściślej za dwa noże? Pro­gram wyjaśnia to magicznym słowem-frustracja. Trzeba przyznać, że wizja jest dość przerażająca. Tato do Lola: "Nie garb się" - a frustrat za maj­cher. Mama do Lola: "Nie włócz się z kolegami" - a on szach, mach - i już po mamuni. Bo też sfrustrowany i zakompleksiony typulo aż tryska energią. Co prawda później rozrze­wnia się i ub

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Szpilki nr 4

Autor:

Filip Z. Konopski

Data:

22.01.1967

Realizacje repertuarowe