3.02.1998 r. ukazała się w ŻW recenzja ze spektaklu "Biedny BB". Autorem tej recenzji jest pan Jacek Wakar. Cytuję: "...zespołowe chórki, których nie powstydziłaby się Shazza albo inne gwiazdy disco polo..." - koniec cytatu. Otóż informuję pana krytyka oraz tych z Państwa, którzy jeszcze nie byli na spektaklu, że owe "chórki" skomponował osobiście Kurt Weill, o czym wszyscy wiedzą, przepraszam - nie wszyscy. Jeżeli pan Jacek Wakar zaliczył owe "chórki" do "...ewidentnych morderstw", to udowodnił z naciskiem swoje dyletanctwo. Będziemy wdzięczni za delegowanie kompetentnych krytyków na spektakle. Liczę, panie redaktorze, na pańską etykęzawodową, lecz gdyby z jakichś powodów, że powyższy tekst nie może ukazać się w ŻW, będę zmuszony zamieścić go w innej prasie. Nie będziemy pozostawali obojętni wobec ślepej napastliwości (lub nawet świadomej), nie popartej choćby podstawową wiedzą fachową. Janusz Tylman * * * Po raz pierwszy w ży
Tytuł oryginalny
"Biedny BB" lepszy niż wasza recenzja
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 40
Data:
17.02.1998