EN

17.05.1990 Wersja do druku

Biedna Halka

Gdy podejmuje się decyzję wystawienia "Halki" Stanisława Moniuszki w kolejnej insceni­zacji, realizatorzy borykają się zwykle z przygniatającym fa­chowców ciężarem gatunkowym. Przeszłość tej opery narodowej, jej piękne tradycje, wielkie na­zwiska śpiewaków, autorów spektakli i ich "obowiązujące" wzorce, wreszcie nieomal patrio­tyczny obowiązek dbania o ów klejnot naszej kultury muzycz­nej, a więc i odpowiedzialność związana z każdym do niej zbli­żeniem, powodują co najmniej uczucie (twórczej) tremy. Reżyser przedstawienia w Teatrze Wielkim Kazimierz Kutz odczuł ją również z pewnością, ale chyba przede wszystkim dlatego, że akurat z operą, cze­go zresztą nie ukrywał, nie miał wcześniej do czynienia w ogóle. Tak więc w jednej osobie - utalentowanego reżysera filmo­wego i człowieka teatru znale­ziono owo, nie skalane żadnym balastem "świeże oko", gwa­rantujące tym samym przynaj­mniej zupełnie nieskrępowane, nowe spojrzenie na o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Biedna Halka

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 113

Autor:

Ewa Solińska

Data:

17.05.1990

Realizacje repertuarowe