"Aktorzy koszalińscy czyli komedia prowincjonalna" Piotra Rowickiego i Piotra Ratajczaka w reż. Piotra Ratajczaka w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie. Pisze Jacek Sieradzki, członek Komisji Artystycznej 25. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
"Trudno jest pisać o czymś, co natychmiast po swych narodzinach zostało okrzyknięte arcydziełem. A tak się stało z najnowszym spektaklem w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym - napisała Maja Ignasiak w Głosie Koszalińskim - Prapremierowi widzowie bardzo szybko podnieśli się z miejsc, by oklaskiwać dziesięcioro aktorów na stojąco. Potem na wyścigi jęli pisać peany w Internecie. Opuszczali teatr ze łzami w oczach lub wręcz płacząc. Dlaczego, pytałam. Odpowiedź brzmiała: bo aktorzy byli tacy szczerzy." W istocie trudno pisać o takim zdarzeniu, zwłaszcza gdy wypada się z nim pokłócić. Pokłócić - a nie krytykować. To jest porządne przedstawienie. Piotr Ratajczak wypracował swój styl realizacyjny, łatwo rozpoznawalny pod kolejnymi teatralnymi adresami. Pusta scena, krótki zwarty przebieg bez przerwy, koralikowy montaż (scenka po scence), zbiorowe granie. Aktorzy z reguły pozostają cały czas na scenie; ci, którzy nie mają solowych zadań w danej sek