Zarząd województwa podlaskiego zdecydował we wtorek, że szef Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku Roberto Skolmowski nie będzie odwołany ze stanowiska. Wniosek o jego odwołanie złożyło CBA, zarzucając naruszenie tzw. ustawy antykorupcyjnej.
O decyzji poinformował po posiedzeniu zarządu marszałek województwa Jarosław Dworzański. To zarząd był władny odwołać lub nie dyrektora opery i filharmonii. Decyzja została podjęta jednogłośnie. CBA zarzuca Skolmowskiemu naruszenie tzw. ustawy antykorupcyjnej poprzez to, że posiadał udziały w spółce, jednocześnie kierując teatrem we Wrocławiu. Skolmowski wyjaśniał, że ma dwa dokumenty z lipca 2007 roku, które mówią o jego rezygnacji ze związków ze spółką zarejestrowaną w Poznaniu, zanim objął stanowisko we wrocławskim teatrze (stamtąd w 2011 roku trafił do Białegostoku). Kiedy wniosek CBA trafił do samorządowych władz województwa, Skolmowski wyjaśniał, że ma dwa dokumenty z lipca 2007 roku, które mówią o jego rezygnacji ze związków ze spółką zarejestrowaną w Poznaniu, zanim objął stanowisko we wrocławskim teatrze (stamtąd w 2011 roku trafił do Białegostoku). Pierwszy dokument mówi o zbyciu udziałów w tej spó�