Siedem spektakli z Polski i zagranicy, koncert perkusistek, pokaz filmów animowanych, czytanie dramatu. Wszystko to w ciągu pięciu dni. Coraz bardziej rozrasta się festiwal Białysztuk i coraz więcej ma do zaoferowania. Rezerwujcie czas w następnym tygodniu.
Zaczynali cztery lata temu - kilkuosobowa grupka studentów i absolwentów Akademii Teatralnej, których zdaniem Białystok zasłużył na niezależny przegląd imprez parateatralnych. Wszystko robili społecznie. Zawiązali stowarzyszenie. Z czasem nauczyli się zdobywać granty. Z każdym rokiem przekonywali do siebie władze miejskie. Dziś Białysztuk - Przegląd Inicjatyw Teatralnych ma już renomę i międzynarodowy charakter. W mieście zacznie się dokładnie za tydzień - 25 czerwca - i odbywać się będzie w ramach Dni Białegostoku. W tym roku w ramach imprezy pojawią się artyści m.in. z Gruzji, Białorusi, Polski, Ukrainy. - Dobór repertuaru i twórców nie jest przypadkowy. Tym razem skupiamy się na prezentacji niezależnych teatrów z byłego bloku wschodniego, z krajów od Polski po Krym. Stąd też podtytuł Przeglądu - "Kolchida" (z gr. Kolchis) kryjący w sobie historyczną nazwę krainy u wybrzeży Morza Czarnego - tłumaczą Dagmara Sowa, Marcin Bartnik