EN

16.08.2012 Wersja do druku

Białystok. Za bilety do opery zapłacą wszyscy, nawet władze

Koniec z bezpłatnymi zaproszeniami na uroczyste koncerty w Operze i Filharmonii Podlaskiej dla urzędników, samorządowców, przedstawicieli władz województwa. Za wstęp na wrześniową inaugurację zapłacą wszyscy - nawet marszałek i prezydent.

Bezpłatne zaproszenia trafią tylko do gości zagranicznych, ambasadorów i najwyższych przedstawicieli władz państwowych. - Sztuka kosztuje, opera musi na siebie zarabiać. Chcąc utrzymać niskie ceny biletów w sezonie, cały czas musimy mieć z nich wpływy - mówi Roberto Skolmowski, szef Opery i Filharmonii Podlaskiej. - Nowy gmach opery powstawał przez ostatnich sześć lat. Choć w znacznej mierze inwestycja ta powstawała ze środków Unii Europejskiej, to bez wątpienia był to olbrzymi wysiłek wszystkich mieszkańców województwa. Powstała instytucja - dzieło, które, mam nadzieję, służyć będzie mieszkańcom przez pokolenia. Wiąże się to z olbrzymią odpowiedzialnością, także finansową. Nie możemy grać bez wpływów. Już w ostatnim sezonie opera i filharmonia wprowadziły płatne zaproszenia dla części urzędników i np. posłów. Część dostawała bezpłatne zaproszenia - m.in. prezydent i marszałek. Teraz i to się zmieni. Za udział w ur

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Za bilety do opery zapłacą wszyscy, nawet władze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok online

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

16.08.2012

Wątki tematyczne