"Rewizor" w reż. Jacka Jabrzyka w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Zamiast urzędnika w surducie, dwaj młodzieńcy w dresach. Zamiast powozem, zwieją luksusowym samochodem. Ale efekt jest ten sam - niechcący obnażą ludzką przypadłość - strach przed kompromitacją. I pokażą, co ów strach robi z ludźmi. A pokaz jest groteskowy i ciekawy - warto zobaczyć w Teatrze Dramatycznym na spektaklu "Rewizor". W weekend (21-22.06) ostatnie spektakle w sezonie Zespół teatru pod kierunkiem Jacka Jabrzyka sięgnął po klasykę dramaturgii - słynny tekst Mikołaja Gogola. Fabularnie to rzecz bardzo prosta: oto pewnego dnia do pewnego prowincjonalnego miasta dociera wieść: rewizor jedzie! Wysoki rangą urzędnik to zazwyczaj kłopoty. Na wszystkich więc pada strach, bo ponoć, jak mówi któryś z bohaterów: "nie ma człowieka, który nie ma nic za uszami, każdy bierze łapówki". Niepokój sięga zenitu, zdrowy rozsądek gdzieś znika, za rewizora biorą zwykłego człowieka. Kłaniają mu się w pas, uprzedzają zachcianki. Chlestakow początk