fot. mat. teatru
„Wstydź się" to niecodzienny spektakl z udziałem Joanny Brodzik i Beaty Kawki. Będzie można obejrzeć go w białostockim Nie Teatrze w najbliższą sobotę, 20 maja, o godz. o 19. Spektakl „Wstydź się” to zaproszenie do dialogu, polska odpowiedź na „Opowieści podręcznej” i wydarzenie, które porusza ważny temat. A potem daje szansę wybrzmieć emocjom po spektaklu w rozmowie z aktorkami: Beatą Kawką i Joanną Brodzik.
Wstyd jest potężnym narzędziem kontroli! Osoby, które się wstydzą – nie walczą, nie argumentują, nie kłócą się, nie wyjaśniają, milkną, cichną, wycofują się i starają się być... niewidzialne. To emocja niezwykle krzywdząca i dotykająca każdego.
- Ewa jest emanacją wszystkich tych cech, które wiążą kobiety w zbiorowej świadomości - zapewnia Joanna Brodzik. - Ewa jest nosicielką wszystkich wstydów i grzechów, które przypisywane są kobietom od zarania dziejów. Nie bez powodu ma na imię Ewa, nie bez powodu ma dwóch synów i są to bliźniaki.
Druga z bohaterek, Lilith (grana przez Beatę Kawkę) jest z kolei biblijną niedoskonałą, tą odrzuconą. Tym wszystkim, co w kobiecości jest spychane do podziemia.
- Lilith jest wolną, zdeterminowaną, ale jednocześnie doświadczoną i bardzo poranioną kobietą - zapewnia Beata Kawka. - Moja postać ma wspaniałą okazję, żeby w trakcie spektaklu przeprowadzić widza przez konfrontację mnie z moim wstydem. Rzeczywiście, poprowadzę kobiety w to miejsce, gdzie poczują się wolne.
Przyjaźń, która zaowocowała spektaklem
Aktorki zaprzyjaźniły się na planie filmu Bogusława Lindy „Jasne błękitne okna” i od tego czasu marzyły o wspólnym projekcie. Tekst komediodramatu „Wstydź się” odwołuje się do bardzo mocnego tematu, bo wstyd jest emocją czy stanem, który ma decydujący wpływ na wiele ludzkich zachowań, ale spektakl przy tym jest wręcz przezabawny i wywołuje salwy śmiechu. Wszelkie emocje, skojarzenia, refleksje mamy też szansę przegadać po, bo cała formuła wydarzenia opiera się na spektaklu i spotkaniu z aktorkami już po akcji scenicznej, dlatego możemy mówić już nie tylko o spektaklu, ale właśnie o szerszym wydarzeniu.