Można sobie obiecywać wiele po tak głębokim. dole, który został wykopany - tak postępy w budowie Opery Podlaskiej oceniła we wtorek [29 sierpnia] Barbara Raczyńska, dyrektor Departamentu Sztuki i Promocji Ministerstwa Kultury. Równie niekonkretne były jej deklaracje dotyczące spraw finansowych.
Marszałek Janusz Krzyżewski jest zadowolony z postępów prac budowlanych: - To daje nadzieję, że plan rzeczowy na 2006 roku zostanie wykonany - podkreślał. Oznacza to wydanie na operę 12 min zł w tym roku: 5 min zł z Ministerstwa Kultury i 7 min zł z budżetu województwa. W następnym roku zarząd województwa potrzebować będzie aż 20 min zł. 14 min zł ma pochodzić z kasy województwa, ale o pozostałe trzeba się jeszcze postarać. Wizyta delegacji z ministerstwa miała pomóc w tych właśnie staraniach. Urzędnicy byli jednak mało konkretni. Zapewnili co prawda, że Ministerstwo Kultury jest przychylne projektowi i zamierza wspierać je w dalszym ciągu. - Ale jeżeli chodzi o pieniądze, to zarząd musi złożyć wniosek do programu operacyjnego - podkreślała B. Raczyńska. - I wtedy zobaczymy. Na zdjęciu: projekt budowy Opery Podlaskiej.