Hiroaki Umeda z japonii w hali Uniwersytetu Medycznegoj przedstawił dwa spektakle łączące minimalistyczne dźwięki, z obrazem i hip hopem.
To swego rodzaju taneczne impresje, w których obraz idealnie współgra z dźwiękami, a proste szumy generatora idealnie dopasowano do migających światełek. Na takim tle dźwiękowo-wizualnym Japończyk zatańczył swoje wywodzące się z hip hopu etiudy. I znów - wszystkie miejsca przygotowane w hali UMB były zajęte. Białystok zdecydowanie potrzebuje takich przeżyć.