Lustrzana elewacja, nowa sala kameralna i zaplecze gastronomiczne - już niedługo tak może wyglądać Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki. Teraz razem z magistratem artyści przygotowują wniosek, aby zdobyć pieniądze na modernizację z Unii Europejskiej.

Teatr Dramatyczny [na zdjęciu] chce się rozbudowywać i to jak najszybciej, ale potrzebne są na to pieniądze - wstępnie około 6 min zł. Jednak Teatr Dramatyczny nie może raczej liczyć na dofinansowanie ze strony marszałka województwa podlaskiego i ministra kultury, bo ich środki pochłonie planowana budowa opery podlaskiej. - Dlatego razem z prezydentem Białegostoku chcemy jeszcze w tym roku wystąpić do Funduszu Norweskiego, który zajmuje się tego typu projektami - mówi Jerzy Muszyński, zastępca dyrektora Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki. - Można w nim uzyskać pokrycie nawet 90 procent kosztów inwestycji. Mimo tego, że jeszcze przed wojną były rozbudowy budynku teatru, to pozostał on do tej pory bez zaplecza technicznego. W latach 80. dobudowano jedno skrzydło teatru. Teraz aktorzy chcą wybudować takie samo po drugiej stronie budynku. Znalazłaby się tam nowa sala kameralna, a pod nią lokale gastronomiczne. Podczas modernizacji zamontowanob