EN

5.12.2013 Wersja do druku

Białystok. Traviata z instrumentem z epoki

Opera Podlaska jest pierwszą po wojnie instytucją, która wykona operę Verdiego "Traviata", w takiej instrumentacji w jakiej kompozytor to napisał, gdzie jest cimbasso a nie tuba - mówi Michał Klauza, kierownik muzyczny OiFP.

Cimbasso jest bardzo rzadko spotykanym instrumentem dętym blaszanym z rodziny puzonów o szerokich możliwościach brzmieniowych. Giuseppe Verdi świadomie nie umieszczał w swoich partyturach tuby. Uważał, że w żaden sposób jej barwa nie licuje z grupą puzonów. O nietypowej etymologii słowa cimbasso opowiada grający na tym instrumencie Wojciech Rolek: To basowy instrument z rodziny cornetto. Cornetto to włoska nazwa dętych instrumentów z ustnikami z okresu XVII stulecia. W XIX wieku pojawiła się nazwa Cornetto in Basso. W partyturze oznaczano ten instrument jako 'C. in Basso'. Kopiści tamtego okresu nie wiedzieli co to oznacza i zapisali to jako cinbasso. Ostatecznie ktoś pomylił n z m i nazwa cimbasso przetrwała do dziś. Instrument kupiony przez OiFP w Białymstoku pochodzi z niemieckiej manufaktury Rudolfa Meinla. - To taki zakrzywiony puzon. Jest to instrument, który się stawia, ale czarę ma skierowaną pod kątem 90 stopni do przodu - opisuje Michał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

05.12.2013

Realizacje repertuarowe