EN

14.11.2006 Wersja do druku

Białystok. Teatralny proces mieszkaniowy

Były dyrektor Teatru Dramatycznego w Białymstoku Andrzej Jakimiec będzie musiał oddać swójemu dawnemu pracodawcy grubo ponad 20 tys. zł. To pieniądze, które zarobił na sprzedaży mieszkania należącego do teatru.

W latach 1996-98 Jakimiec sprzedał siedem służbowych mieszkań należących do teatru. Pięć kupili jego aktorzy, dwa kolejne on sam. Zdaniem inspektorów Najwyższej Izby Kontroli lokale zostały sprzedane bez wymaganego prawem przetargu, ale też po zaniżonej cenie (zniżka przekroczyła grubo ponad 50 proc. ich wartości). W październiku 2004 r. prokuratura oskarżyła dyrektora, że na sprzedaży mieszkań dla aktorów teatr stracił ponad 100 tys. zł. Sąd Jakimca uniewinnił. Równocześnie jednak śledczy skierowali przeciw Jakimcowi sprawę na drogę cywilną i domagali się zwrotu pieniędzy, które zarobił na sprzedaży jednego z mieszkań kupionego przez siebie. W listopadzie 1996 r. nabył je od teatru za 17 tys. zł, a w marcu 1999 r. sprzedał za 78 tys. zł. Po trzyletnim procesie białostocki sąd apelacyjny uznał, że podczas zbycia mieszkania przez teatr na rzecz Jakimca źle wyceniono lokal, a także sporządzono umowę sprzedaży. Jako że sporne miesz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatralny proces mieszkaniowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok nr 265/14.11.06

Autor:

bdc

Data:

14.11.2006