EN

30.06.2014 Wersja do druku

Białystok. Teatr w salonie i w kuchni

Dziś odbędzie się premiera spektaklu "Merylin Mongoł" Nikołaja Kolady. Spektakl na warsztat wziął białostocki Teatr Latarnia. Co ciekawe, zagrany zostanie w prywatnym domu przy ul. Pionierskiej. Do tego - w bardzo kameralnej atmosferze.

- Jednorazowo przedstawienie w naszym Teatrze Domowym może zobaczyć tylko kilkanaście osób - mówi Mateusz Tymuraz Teatru Latarnia. - Premiera spektaklu "Merylin Mongoł" rozpocznie się o godzinie 21. Artyści myślą też nad nagraniem spektaklu wysokiej klasy sprzętem analogowym i stworzenie czegoś na kształt teatru telewizji. - Kolada przy pomocy tego spektaklu zagląda w duszę i w głowę ludzi prowincji, którzy są słabsi od okoliczności w których żyją - Mówi Tymura. - Pokazuje kontrasty i trud życia zwykłego człowieka uwikłanego w różne sytuacje. Znajdziemy tu i dramat rodzinny, i dramat sąsiedzki, i wszechobecny rosyjski alkoholizm. A do tego problemy prowincji i człowiek, który w duchu troszkę socjalistycznym chce odmienić to miejsce. Tymura dodaje, że gdyby miał robić "Merylin Mongoł na scenie w teatrze, to raczej by nie chciał. To, że widzowie będą w innej, nieteatralnej przestrzeni, daje twórcom duży wachlarz możliwości. Chcą już o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr w salonie i w kuchni

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Współczesna nr 123

Autor:

Urszula Krutul

Data:

30.06.2014

Realizacje repertuarowe