Od września zespół artystyczny Teatru Dramatycznego zagrał 294 spektakle, które obejrzało 43 652 widzów. Od jesieni, na scenach przy ulicy Elektrycznej odbyły się cztery premiery. W niedzielny wieczór (14 czerwca) zakończył kolejny sezon artystyczny. Po trzech miesiącach przerwy aktorzy powrócili na scenę, aby zagrać spektakl "Wszystko w rodzinie".
We wrześniu widzowie mogli obejrzeć farsę Ray'a Cooney'a "Wszystko w rodzinie", w reżyserii Witolda Mazurkiewicza. W październiku - z myślą o najmłodszych widzach - powstało przedstawienie "Koziołek Matołek". Spektakl na podstawie utworu "Przygody Koziołka Matołka" Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza w adaptacji Leona Moszczyńskiego wyreżyserował Michał Dąbrowski. Z okazji jubileuszu 75-lecia instytucji cały zespół aktorski zagrał w spektaklu "Samobójca" [na zdjęciu] na podstawie dzieła Nikołaja Erdmana. Premiera przedstawienia w reżyserii Katarzyny Deszcz odbyła się w listopadzie. W styczniu widzowie mogli obejrzeć komedię "Naprzód, Freedonio!". Sztukę Rogera Mortimera przeniósł na białostocką scenę Andrzej Mastalerz. - Kończymy sezon artystyczny, który niestety nie przebiegł tak, jakbyśmy to sobie wymarzyli. Przerwaliśmy pracę nad nowymi spektaklami. Nie odbyły się wszystkie zaplanowane premiery. Cieszymy się jednak, że