Młodzi artyści z kilkunastu krajów wezmą udział w IV Międzynarodowym Festiwalu Szkół Lalkarskich, który od środy odbywa się w Białymstoku.
Impreza potrwa do niedzieli. To jedyne w kraju takie przedsięwzięcie artystyczne, które z założenia ma być forum wymiany doświadczeń młodych, kształcących się jeszcze, lalkarzy. Festiwal odbywa się co dwa lata, organizatorem jest białostocki wydział sztuki lalkarskiej Akademii Teatralnej w Warszawie. Publiczności swoje spektakle przedstawią teatry studenckie m.in. z Bułgarii, Czech, Niemiec, Finlandii, Rosji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Izraela. Polskę reprezentują studenci z Białegostoku i Wrocławia. Zrealizowane w różnych technikach teatralnych przedstawienia, można oglądać w kilku miejscach: na scenie szkolnej Akademii Teatralnej, w Białostockim Teatrze Lalek (trwają właśnie obchody 55-lecia jego działalności) a także w plenerze. Z racji różnorodności pomysłów, przy opisie festiwalu pojawia się często nazwa "lalka - nie - lalka". Jak mówi Wojciech Kobrzyński, prorektor białostockiego wydziału sztuki lalkarskiej Akademii T