Wczoraj [14 stycznia] w Filharmonii Białostockiej dyrektor Marcin Nałęcz-Niesiołowski [na zdjęciu] oficjalnie ogłosił konkurs na projekt Opery Podlaskiej. Jako jednego z orędowników pomysłu wymienił obecnego na sali ministra kultury, Waldemara Dąbrowskiego.
- Czy stać nas na operę? - zastanawiał się Zbigniew Krzyżowski - członek zarządu województwa. - A czy stać nas na godne życie? Myślę, że tak. - Ciśnie mi się na usta: serdeczne Bóg zapłać! - skomentował wystąpienia swoich przedmówców Waldemar Dąbrowski. - Chciałbym podziękować za tę wizję i pasję, która tkwi za tym skromnym dokumentem - powiedział przyjmując z rąk Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego pierwszą kopię regulaminu konkursu. Ministra obdarowano też rocznicową statuetką z okazji 50-lecia istnienia Filharmonii Białostockiej. Konkurs ma być rozstrzygnięty do 22 kwietnia. 1 maja, w rocznicę przystąpienia Polski do UE, zaprezentujemy na specjalnej wystawie makiety przyszłego gmachu opery - mówił Marcin Nałęcz-Niesiołowski. Potem rozpoczął się uroczysty koncert. Dyrygował Jerzy Maksymiuk.