Przejdą po torach, wsiądą do pociągu, poczują się jak uciekający w panice. Widzowie niech zapomną o wygodnym "oglądaniu" - staną się bowiem bohaterami i aktorami przedstawienia, które już weekend (29-30.08) odbędzie się w bardzo nietypowym miejscu, kilkadziesiąt kilometrów poza Białymstokiem.
Spektakl dotknie jednego z trudniejszych doświadczeń, jakie stało się udziałem mieszkańców Białostocczyzny sto lat temu - bieżeństwa. To może być jedno z ciekawszych wydarzeń teatralnych ostatnich lat. Performatywny spektakl "Bieżeńcy. Exodus" Teatru Dramatycznego nie tylko wyjdzie w plener, to jeszcze nietypowy - odbędzie się bowiem wzdłuż linii kolejowej Sokoły-Łapy. I tylko dwa razy: w sobotę i niedzielę (29-30.08). Widzowie dowiezieni zostaną spod Teatru Dramatycznego do peronu w Sokołach, tam wsiądą do pociągu i zanurzą się w zupełnie inną rzeczywistość - wypełnioną chaosem i paniką, jaka stała się udziałem mieszkańców Białostocczyzny, głównie prawosławnych, gdy w 1915 roku m.in. pod wpływem propagandy uciekali w głąb Rosji w obawie przed niemieckim wojskiem. 11 stacji, ścisk w wagonie Pociąg (z lat 70., stylizowany na carski, długości ponad 60 metrów, ciągnięty przez starą lokomotywę) przejedzie z Sokół do Łap, a