Uczniowie i nauczyciele ze szkoły podstawowej nr 19 w Białymstoku wystąpili dziś w spektaklu "Oskar i Pani Róża", opartym na historii umierającego chłopca. Dochód ze sprzedaży zaproszeń przeznaczą na pierwsze powstające w
regionie hospicjum domowe dla dzieci.
Przedstawienie wystawiono na deskach białostockiego Teatru im. Węgierki. Kilkunastu uczniów działających w szkolnym teatrze i ich nauczyciele odegrali historię niecodziennej przyjaźni umierającego na białaczkę chłopca Oskara i jego opiekunki Róży, opisaną przez Erica-Emmanuela Schmitta. Dochód ze sprzedaży cegiełek-zaproszeń (w sumie rozprowadzono ich 400 za sumę prawie 3 tys. złotych) oraz datki wkładane do puszek przed i po spektaklu przeznaczone zostaną na powstające w Białymstoku, pierwsze w regionie, hospicjum domowe dla dzieci. Prowadzić je będzie Fundacja "Pomóż im" opiekująca się m.in. dziećmi cierpiącymi na choroby nowotworowe. Poprzez wystawienie tego spektaklu młodzi aktorzy chcą uświadomić widzom potrzebę istnienia hospicjów domowych dla dzieci, ale także pokazać, "jak wspaniale jest żyć". Pierwsze w województwie podlaskim hospicjum domowe dla dzieci ma rozpocząć działalność w styczniu przyszłego roku.