Po ośmiu miesiącach przestoju rusza dzisiaj drugi etap budowy Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku, jednej z największych inwestycji architektonicznych we wschodniej Polsce.
Pierwszym etapem było postawienie budynku w stanie surowym, teraz czas na prace wykończeniowe, które kosztować będą w sumie około 140 mln złotych. Najpierw opera zyska piękne okna i drzwi oraz efektowne fasady. Zgodnie z projektem architektonicznym fasady mają być wykonane z dużych szklanych tafli, których spojenia z zewnątrz budynku będą niewidoczne. Szklane powierzchnie ozdobi żywa roślinność. Następnie specjalistyczne firmy zajmą się techniką sceny i elektroakustyką. Prace mają się zakończyć w III kwartale 2011 roku. Podczas robót wykończeniowych w jedenastometrowej piwnicy zamontowana zostanie, jedna z najnowocześniejszych w Polsce, konstrukcja ruchomej sceny. Jak mówi pomysłodawca budowy opery Marcin Nałęcz Niesiołowski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej, obiekt ma mieć charakter "otwartego centrum sztuki". Będzie tam m.in. duża sala na 1,2 tys. osób, mniejsza sala kameralna dostosowana do koncertów muzyki klasycznej, koncertów r