Lata mijają, czasy się zmieniają, a dla nich to nadal wielkie przeżycie: recytować poezję polskich wieszczów w kraju swoich przodków. I raz w roku w grudniu mają taką możliwość - na jedynym takim konkursie w Polsce - "Kresy", organizowanym w Białymstoku. Konkurs zaczyna się w poniedziałek (9 grudnia), weźmie w nim udział 29 najlepszych recytatorów z 10 krajów.
To jedyny taki konkurs organizowany dla Polaków za granicą. Niezwykle popularny w kręgach polonijnych, co roku gromadzi w eliminacjach w poszczególnych krajach kilka tysięcy osób, którzy chcą recytować poezje w języku przodków i czynią to w sposób bardzo emocjonalny. Najlepsi przyjeżdżają do Białegostoku. W tym roku są to młodzi ludzie m.in. z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Gruzji, Rumunii, Rosji i Kazachstanu. Niektórzy, by wziąć udział w finale, jadą do Polski ponad tydzień! Słowacki na pierwszym planie To już 28. edycja "Kresów". W finale uczestniczą recytatorzy, którzy w swoich krajach w wielostopniowych eliminacjach pokonali setki uczestników (łącznie w eliminacjach wzięło udział ponad 3,5 tys. osób). Eliminacje odbywały się w trzech kategoriach wiekowych: * dzieci (do 7. roku życia i w wieku 7-12 lat), *młodzież; *dorośli. Każdy przygotowuje dwa teksty, w tym jeden to utwór Mickiewicza. Do Białegostoku przyjeżdżają recytatorzy z n