Ok. 20 wydarzeń, przede wszystkim spektakli teatralnych - ale też koncertów, wystaw, dyskusji i działań społecznych - wypełni rozpoczęte w poniedziałek 34. Dni Sztuki Współczesnej (DSW) w Białymstoku. Impreza potrwa do niedzieli.
Tegoroczna impreza poświęcona jest tematom, którymi żyje współczesny świat, a których - wg organizatorów - wspólnym mianownikiem są: "niepokój, ferment, niezgoda i opór". Festiwal zainaugurowała w poniedziałek wieczorem wystawa polskiego artysty Maurycego Gomulickiego "Dziary" dokumentująca prymitywne tatuaże, wykonywane w więzieniach, hufcach pracy i wojsku od lat 50. do 80. XX wieku. Na ekspozycji w foyer Kina Forum można oglądać zdjęcia - jak piszą organizatorzy na stronie DSW - "dokumentujące ten znikający fenomen i rejestrujące często brutalną, ale szczerą ikonografię wyobrażeń o miłości i nienawiści, życiu i śmierci, rozpaczy i nadziei, marzeniach i tęsknotach, wizualizowanych w skrajnie brutalnych warunkach". W kolejnych dniach w kilku miejscach w mieście będzie można obejrzeć spektakle teatrów z całej Polski. W ocenie koordynatorki tegorocznych DSW Katarzyny Kruszewskiej z Białostockiego Ośrodka Kultury (BOK), to "bardzo mocne