Mimo protestów organizacji katolickich i radnych PiS - premiera spektaklu "Biała siła, czarna pamięć" inspirowanej książką Marcina Kąckiego - odbędzie się w sobotę o godz. 19 w białostockim Teatrze Dramatycznym.
Marszałek nie ugiął się pod naciskami, by zablokować spektakl. Reżyser Piotr Ratajczak: - Do książki nawiązujemy w luźny sposób, niektóre wątki rozszerzamy, zmieniamy konteksty. To, że widzowie białostoccy będą kojarzyli postaci sztuki z konkretnymi osobami, mimo że nazwa Białystok, ani nazwiska nie pojawiają się ani razu - jest nieuniknione. Ale wymiar spektaklu jest uniwersalny. Najpierw szerokim echem w mieście odbiła się książka Kąckiego "Białystok. Biała siła, czarna pamięć" - dostało się władzy, dostało białostoczanom. Kącki, reporter "Gazety Wyborczej" odsłonił kulisy władzy w Białymstoku, powiązania władzy ze środowiskiem kibiców, biznesem czy Kościołem, próbował też dojść do źródeł nienawiści na tle narodowym czy wyznaniowym. Wielu książka zirytowała, rozgoryczyła. Innych oczyściła i przyniosła ulgę. Ale nie części prawicowych polityków i organizacji katolickich. Zaprotestowali, gdy okazało się, że spek