Od dziś na scenie Białostockiego Teatru Lalek można oglądać "Ach, jak cudowna jest Panama".
To piękna opowieść o przyjaźni dla widzów w każdym wieku - zdradza Jacek Dojlidko. W spektaklu "Ach, jak cudowna jest Panama" według książki Janoscha gra rolę Tygryska. Jego najlepszym przyjacielem jest Miś. I właśnie te dwa sympatyczne, uszyte z pluszu zwierzątka, ruszą we wspólna podróż, właśnie w poszukiwaniu Panamy. - Ich domek robi się za ciasny i chcą odnaleźć nowy, lepszy świat - dodaje Błażej Piotrowski, animujący Misiem. Po drodze spotka ich wiele przygód i wiele innych zwierzątek, które będą pomagały im w realizacji marzenia o dalekich krainach. W Białostockim Teatrze Lalek reżyserią spektaklu zajął się Ireneusz Maciejewski. To jego trzecia sztuka według tekstu Janoscha w karierze. - Siła przyjaźni potrafi spełnić każde marzenie, pokonać każde trudności, przejść każdą drogę - przybliża przesłanie sztuki Maciejewski. Jego zdaniem każdy, nawet dziecko, potrzebuje momentu przewietrzenia się, wyjścia poza utarte scenari