Improwizacje na temat braci Grimm, scena w rękach młodych, do tego statek pełen błaznów. Choć zaczęły się wakacje, białostockie teatry wcale nie zamierzają próżnować.
Co prawda niektórzy aktorzy udali się już na zasłużone urlopy, ale nie wszyscy. Część zespołu aktorskiego i technicznego w Białostockim Teatrze Lalek i Teatrze Dramatycznym przez dwa tygodnie zajmować się będzie warsztatowiczami. A w supraskim Wierszalinie aktorzy grać będą spektakle przez wszystkie weekendy lipca. Wierszalin funkcjonuje nieco inaczej niż pozostałe teatry - poza latem też nie daje spektakli w ciągu tygodnia, skupia się wyłącznie na weekendach. Tym razem rozciągnął repertuar na lipiec. Poczynając od najbliższego weekendu, w każdą lipcową sobotę i niedzielę, o godz. 18 oglądać można będzie "Statek głupców" - spektakl w reż. Piotra Tomaszuka. Reżyser adaptował na sceniczny grunt i uwspółcześnił zbiór piętnastowiecznych tekstów Sebastiana Branta o ludzkich słabościach. Magia teatru do sprawdzenia Białostocki Teatr Lalek i Teatr Dramatyczny od kilku dni spektakli już nie grają, ale to nie znaczy, że teatr pustoszej