W sobotnie popołudnie w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku odbyła się premiera spektaklu "W pustyni i w puszczy 3". Publiczność obejrzała perypetie ekipy filmowej, próbującej stworzyć trzecią z kolei ekranizację dzieła Henryka Sienkiewicza.

Adam Biernacki - reżyser przedstawienia, zapowiedział, że białostockie "W pustyni i w puszczy 3" będzie wariacją na temat powieści Henryka Sienkiewicza. I tak się stało: widzowie obejrzeli historię ekipy filmowej, przygotowującej trzeci z kolei (po filmach z 1973 i 2001 r.) film na podstawie dzieła polskiego noblisty. Zarówno aktorzy, jak i ekipa filmowa walczyli o to, by zrealizować to dzieło. Widzowie poznali bohaterów powieści Sienkiewicza oraz ich perypetie, ale również problemy, które postawiła przed twórcami filmu ta obszerna książka. Jaki finał ma ta historia? O tym warto przekonać się osobiście, wybierając się na spektakl. Tuż po sobotniej premierze, Bernard Bania - wcielający się m.in. w rolę Kalego, przyznał, że "W pustyni i w puszczy 3" przypomina mu dobre kino familijne, w którym zarówno dzieci, jak i dorośli mogą znaleźć dla siebie coś interesującego. - Pracowałem z Adamem Biernackim po raz pierwszy i muszę przyznać, że b