Co obsesja czyni z człowiekiem - pokazuje świetnie najnowsza premiera znakomitej Kompanii Doomsday. W weekend w Akademii Teatralnej niezależni aktorzy pokazali "Skrawki" w reżyserii Marcina Bartnikowskiego.
Twórcy czerpali już z Marqueza, Czechowa, Lema, teraz sięgnęli po Williama Szekspira. "Skrawki" to bowiem autorska wersja "Otella" wybitnego dramaturga, ale też - co stało się już tradycją Kompanii - skompilowanego z własnymi autorskimi tekstami. To wariacja ambitna, pełna świeżości i odbiegająca od klasycznych ujęć, w której sztuka sprzed 400 lat pokazana jest formie nowoczesnego teatru ożywionej formy. Recenzja spektaklu - wkrótce. "Skrawki" oglądać można dziś (5 stycznia), o godz. 20 w Akademii Teatralnej.