Tegoroczne Dni Sztuki Współczesnej w Białymstoku to 37 wydarzeń w 11 dni, goście ze Wschodu i Zachodu, dużo dobrego teatru, muzyki, i filmu
Budżet festiwalu jest rekordowy: to ponad 400 tys. zł - w końcu nie co roku obchodzi się 25-lecie imprezy.
Od 20 do 30 maja odbędzie się kilkadziesiąt offowych przedsięwzięć teatralnych, muzycznych, filmowych i z pogranicza sztuk wizualnych. Organizator - Białostocki Ośrodek Kultury - zaprosił gości z Białorusi, Ukrainy, Rosji, Wielkiej Brytanii. Z Sankt Petersburga przyjedzie m.in. obsypany nagrodami Rosyjski Teatr Inżynieryjny "Akhe" [na zdjęciu] eksperymentujący z przestrzenią, ze światłem, z dźwiękiem, a nawet zapachami. Z Ukrainy - Grupa Tanzlaboratorium. Czesko-rosyjski Teatr Novogo Fronta zagra trzy różne spektakle. Teatr Ósmego Dnia przywiezie swoją ostatnią produkcję - "Paranoicy i pszczelarze". Wystąpią artyści teatrów Montownia i Dada von Bzdülöw, Strefa Ciszy i Porywacze Ciał. Białostocka Grupa Coincidentia - z braku siedziby - jak dotąd tylko raz pokazała w swoim mieście znakomitego "Turandota". Teraz znów będzie okazja. Wydarzeniem muzycznym będzie plenerowy występ gwiazdy world music Transglobal Underground z Wielkiej Brytanii,