Sztukę "Dom na granicy" Sławomira Mrożka wystawi w lipcu w języku
esperanto Teatr im. Węgierki. Obejrzą ją uczestnicy Światowego Kongresu Esperanto, którzy do Białegostoku, rodzinnego miasta twórcy języka esperanto
Ludwika Zamenhofa, przyjadą z całego świata.
Sztuka Mrożka powstała w latach 60. na potrzeby telewizji, pasuje do prezentacji na kongresie esperanto, bo to historia, która dziać się może w każdym miejscu na świecie. - Wszędzie tam, gdzie ludzie oddzielają się od siebie rowami czy szlabanami - czyli granicami - mówi reżyser spektaklu, dyrektor teatru Piotr Dąbrowski. Sztukę przetłumaczył na język esperanto Jerzy Handzlik z Bielska Białej, który jest koordynatorem językowym przedstawienia. Aktor Piotr Półtorak, który gra w przedstawieniu powiedział, że zadanie jest trudne, bo trzeba się zmierzyć z grą w języku, który brzmi jak chińsko-japońsko-jakiś tam. Jest w nim wiele brzmień z najróżniejszych języków, ułatwieniem jest jedynie akcent, który jest tożsamy z polskim. Półtorak podkreślił, że aktor musi sporo wysiłku włożyć w nauczenie się na pamięć tekstu w nieznanym języku, zwłaszcza, że jest na to niewiele czasu. On uczy się tekstu od początku czerwca. Aktorzy najp