Był czas, kiedy piosenki miały tekst, a rock and roll był odbiciem zwykłego życia. ten czas przywołuje do XXI wieku Jolanta Litwin-Sarzyńska w monodramie "Moja mama Janis".
"Moja mama Janis" w wersji płytowej ukazała się na początku 2010 roku, wcześniej można było ją widzieć tylko na scenie. Zawsze robiła niezwykłe wrażenie intensywnością uczuć zawartych w banalnej historii dziewczyny, która nie chce prowadzić zwykłego życia w zwykłym miasteczku, ale mimo pięcia się po szczeblach sławy, nie umie ani znaleźć spełnienia w miłości ani zrozumienia u rodziców. A jednak, cierpi i walczy, bo ma w sobie niezwykłą moc. taką, jaką ma aktorska pasja i tekst przedstawiony przez aktorkę teatru Syrena z zawodowymi muzykami. Niezwykły monodram, niezwykły wieczór.