Minister kultury i związki zawodowe działające w Operze i Filharmonii Podlaskiej nie widzą podstaw do odwołania ze stanowiska dyrektora tej instytucji Roberto Skolmowskiego, o co wnioskuje CBA - poinformował dziś Urząd Marszałkowski w Białymstoku.
CBA zarzuca Skolmowskiemu naruszenie tzw. ustawy antykorupcyjnej poprzez to, że posiadał udziały w spółce, jednocześnie kierując teatrem we Wrocławiu. We wtorek ostateczną decyzję w sprawie dyrektora podejmie zarząd województwa podlaskiego. Zgodnie z procedurą, decyzję poprzedza konieczność uzyskania opinii ministra kultury oraz związków zawodowych działających w placówce. Jak poinformował rzecznik marszałka województwa, Jan Kwasowski, marszałek Jarosław Dworzański otrzymał w poniedziałek opinię ministerialną. - Jak wynika z treści pisma, pan minister Bogdan Zdrojewski nie widzi podstaw do odwołania pana Skolmowskiego - powiedział Kwasowski. Stanowisko ministra w tej sprawie potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik resortu Maciej Babczyński. Kwasowski zaznaczył, że negatywnie wniosek CBA (delegatury we Wrocławiu) zaopiniowały również: Związek Pracowników Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz Związek Zawodowy Artystów Muzyków i Pracow