"Mała Pasja, czyli historia o psie Pana Jezusa" to spektakl, który trzeba zobaczyć. Najbliższa okazja już 3 kwietnia.
Scenariusz spektaklu został oparty na fragmencie "Chłopów" Władysława Reymonta. Sprowadza się do opowieści, którą niespiesznie snuje biedny człowiek, ciągnący własnoręcznie wóz z całym swoim mizernym dobytkiem. Opowieść o własnym zagubionym piesku stopniowo przechodzi w opowieść o pierwszym udomowionym psie. Towarzysząc Jezusowi w wędrówkach po świecie, pogodził się z rodzajem ludzkim i już na zawsze został przyjacielem człowieka. - Nie miałem nigdy żadnych trudności przy okazji tego spektaklu - mówi Mateusz Tymura, jeden z twórców spektaklu. - Granie go to sama przyjemność. Wybraliśmy akurat ten fragment "Chłopów", bo jest piękny. Całą powieść odkrył przed nami na nowo w Akademii Teatralnej Zdzisław Dąbrowski, nasz profesor, z którym robiliśmy na studiach słuchowisko radiowe na podstawie "Chłopów". Zobaczyliśmy, że świat Reymonta jest opowiedziany z niezwykłą finezją. Tymura dodaje, że Reymont odżył w jego głowie na now