"Made in Heaven", najnowsza produkcja niezależnej białostockiej formacji Grupa Coincidentia, wraca na teatralne deski. W najbliższy piątek i sobotę (22 i 23 stycznia) o godzinie 19 będzie go można zobaczyć na scenie Białostockiego Teatru Lalek.
Spektakl, wyreżyserowany przez uznanego austriackiego twórcę Christopha Bochdansky'ego, miał swoją premierę w ramach minionego festiwalu Dni Sztuki Współczesnej. Twórcy opisują przedstawienie tak: "Początek czasu. Początek życia. Początek wszelkiej kreacji. Świat przypomina pustą scenę teatralną. Bogowie znajdują się na górze - wyżej od reflektorów. Pod deskami podłogi harcują demony. Pojawia się para ogrodników. Zasiany las rośnie w błyskawicznym tempie. Już po chwili staje się puszczą. Wykopane źródełko zmienia się w rwącą rzekę, która wpada do morza. Deski sceny pękają pod naciskiem wyrastającego spod nich masywu górskiego. Wszystko jest pod kontrolą. Wszystko jest łatwe. Na wszystko jest czas. Jest czas siania i czas zbierania, czas narodzin i czas śmierci. Jest też czas na zakopanie w żyznej ziemi jednego niebezpiecznego ziarna, ziarna mitycznego. Wyrośnie z niego roślina, która szybko wymknie się spod kontroli. Nikt i nic