W Teatrze im. Węgierki trwają próby do pierwszej w tym roku premiery, która odbędzie się 9 lutego na Scenie Kameralnej. Spektakl "Leon i Matylda" reżyseruje Andrzej Sadowski.
"Leon i Matylda" to historia pewnego związku starszego mężczyzny z dużo młodszą od niego kobietą. Czasem przypomina bajkową opowieść, a czasem jest to pełen napięcia thriller z sensacyjnym wątkiem w tle. Momentami przypomina też komedię małżeńską o perypetiach niekonwencjonalnie zachowującej się pary. On - mający skłonność do bycia osobą podporządkowującą sobie innych, ona - ze skłonnością do uzależnienia od bycia kochaną. Ich życie to swoista szarpanina pomiędzy miłością, pożądaniem, opiekuńczością, wiecznymi powrotami, kłótniami i godzeniem się. Jest to zarazem spektakl o przekraczaniu granic, nie tylko tych moralnych, ale również etycznych i religijnych. Jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić, aby być kochanym? To pytanie, które przed widzami stawia Andrzej Sadowski - autor sztuki i reżyser. W przedstawieniu zagrają Justyna Godlewska-Kruczkowska, Marek Tyszkiewicz oraz Monika Zaborska. - Andrzej Sadowski to twórca, któr