Po półtorarocznej przerwie wraca "Upiór w operze". Ten fantastyczny musical będzie główną atrakcją tegorocznego sylwestra przy ul. Odeskiej 1.
"Upiór w operze" na deskach opery w Białymstoku był marzeniem nie tylko moim, ale jak się okazało, wielu mieszkańców regionu. Wznawiając ten musical szczególnie zapraszamy w nasze progi tych, którzy widowiska jeszcze nie widzieli. Ale jestem pewien, że wiele osób przyjdzie na spektakl, by przeżyć te niezwykłe emocje jeszcze raz - mówi Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej. W sylwestrową noc, dokładnie po 592 dniach przerwy w operze przy ul. Odeskiej i ponownie zagości musical, który pokochała publiczność na całym świecie. "Upiór w operze" Andrew Lloyda Webbera zachwycił także widzów naszej opery, gdzie do tej pory zagrano go 91 razy dla prawie 62 tys. osób. Widzów, którzy ponownie lub po raz pierwszy będą chcieli obejrzeć to dzieło z pewnością nie zabraknie. Nie bez kozery "Upiór w operze" określany jest musicalem, wszech czasów. To widowisko, które urzeka wizualnie i muzycznie. To oryginalna produkcja Teatru Muzyczneg