Ostatnio znów głośno o nietolerancji rasowej. Teatr Dramatyczny swoją najnowszą premierą wpisuje się w tę tematykę. Premiera spektaklu "Glany na glanc" już w ten weekend.
"Glany na glanc" Davida Gowa to sztuka o spotkaniu dwóch osób, reprezentujących skrajnie różne postawy: skinheada, który zamordował Hindusa oraz liberalnego Żyda, który ma być jego adwokatem. Nic nie wskazuje, że jakakolwiek współpraca będzie możliwa. A jednak prawnik podejmuje próbę dotarcia do klienta. - Ten tekst, którego premiera miała miejsce piętnaście lat temu w Kanadzie, dotyka problemów niestety aktualnych w Polsce - mówi Krzysztof Kekowski, reżyser spektaklu. - Przypadki nacjonalizmu, rasizmu i szczególnej agresji zdarzają się i u nas. Nawet jeśli takie postawy reprezentuje nikły procent społeczeństwa, pozostali nie mogą pozostawać obojętni, udawać, że nic się nie dzieje. Występują: Piotr Półtorak (Danny - adwokat) i Mateusz Witczuk (Mike - skinhead). Spektakl przedpremierowy 24 maja o godz. 19. Premiera 25 i 26.05 o godz. 19.