25 maja w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku odbędzie się premiera spektaklu "Glany na glanc" Davida Gowa, w reżyserii Krzysztofa Rekowskiego. To opowieść o Mike'u - siedzącym w areszcie skinheadzie.
"Glany na glanc" to sztuka o spotkaniu dwóch osób, reprezentujących skrajnie różne postawy: skinheada, który zamordował Hindusa, z liberalnym Żydem, który ma być jego adwokatem. Nic nie wskazuje, by jakakolwiek współpraca była możliwa. A jednak prawnik podejmuje mozolną próbę dotarcia do mentalności swego klienta. - Ten tekst, którego premiera miała miejsce piętnaście lat temu w Kanadzie, dotyka problemów niestety aktualnych w Polsce. Przypadki nacjonalizmu, rasizmu i szczególnej agresji zdarzają się i u nas. Nawet jeśli takie postawy reprezentuje nikły procent społeczeństwa, pozostali nie mogą pozostawać obojętni, udawać, że nic się nie dzieje - mówi Krzysztof Rekowski, reżyser spektaklu. Zdaniem reżysera, sztuka ta nie jest tylko prostym potępieniem postawy młodego neonazisty, ale stawia też pytania o możliwość zmiany własnej postawy. O szczerość tej przemiany. O środki, jakich wolno używać, chcąc dotrzeć do czyjejś osobowośc