Tegorocznym laureatem został Krzysztof Gedroyć i jego "Piwonia, niemowa, głosy". Takiego werdyktu spodziewało się wielu czytelników, choć agrozić mogła mu "Śmierć proroka i inne historie o końcu świata" Tadeusza Słobodzianka.
Pod nieobecność trzech z pięciorga nominowanych do XXII Nagrody Literackiej Prezydenta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego odbyła się piątkowa uroczystość, wieńcząca tę szlachetną rywalizację. Nagrodę odebrała żona laureata - Ewa Gedroyć. Niespodzianki chyba nie było Przyznam, że od początku stawiałam na "Piwonię, niemowę, glosy" Krzysztofa Gedroycia. Okazało się, że kapituła nagrody tym razem trafiła w moje przewidywania - a wiem, że nie tylko ja spodziewałam się takiego werdyktu. Gdyby wierzyć statystykom, to można by było przyjąć, że nagrodę dostanie jeden z trzech tomików poezji. Bo tyle ich było wśród książek nominowanych do nagrody za 2012 rok. A w dotychczasowej historii tytuł najlepszej książki trafił aż do 21 tomików poetyckich i do 16 pozycji prozatorskich. W tym roku wielu z nas, interesujących się życiem literackim Białegostoku, wierzyło, że laureatem nagrody im. Wiesława Kazaneckiego zostanie drama