Po miesięcznej przerwie Białysztuk powraca. W ramach Festiwalu Inicjatyw Teatralnych w weekend atrakcji nie zabraknie.
Przyjedzie współczesny dramaturg Radosław Dobrowolski, zobaczymy trzy spektakle, będzie też czytanie dramatu, wykład, wystawa i koncert. Festiwal organizuje dziesięcioro studentów i absolwentów białostockiej Akademii Teatralnej. Imprezę robią zupełnie społecznie, byle tylko pokazać białostoczanom, że w mieście istnieje teatralna alternatywa. Wymyślili więc Białysztuk - cykl prezentacji artystycznych. Przed półtora miesiącem zapowiadali, że "to przedsięwzięcie odmieni nasze miasto". Czy jest to odmiana wyraźna, czy nie - w poprzednich odsłonach festiwalu (a były dwie) - warto było uczestniczyć. Oryginalnym punktem imprezy - jak na Białystok - jest czytanie dramatu współczesnego. Aktorzy Akademii Teatralnej tym razem (po prezentacji dramatów Michała Walczaka i Krzysztofa Bizio) czytać będą "Rondo" Dobrowolskiego. Organizatorzy na co dzień działają w dwóch grupach teatralnych - Kompania Doomsday i Akcja Dzrt.