W sobotę w Teatrze Dramatycznym odbędzie się spektakl "Dom na granicy". To premiera, choć nie do końca. Aktorzy pokazywali już ten spektakl w lipcu, specjalnie dla gości 94. Międzynarodowego Kongresu Esperanto. Wtedy grali jednak w języku wymyślonym przez Zamenhofa.
Starsza pani zostaje zastrzelona w chwili, gdy chce dostać się do własnej szafy, bo nielegalnie, bez paszportu, przekroczyła granicę państwową... Trudno wyobrazić sobie dom, przez który przebiega owa granica, ale u Sławomira Mrożka to możliwe. Do takiej sytuacji dojdzie w sobotę w Teatrze Dramatycznym, gdzie odbędzie się spektakl "Dom na granicy". To premiera, choć nie do końca. Aktorzy pokazywali już ten spektakl w lipcu, specjalnie dla gości 94. Międzynarodowego Kongresu Esperanto. Wtedy grali jednak w języku wymyślonym przez Zamenhofa. Teraz chcą "Dom..." pokazać w wersji polskiej. I pod tym względem będzie to rzeczywiście pierwsze przedstawienie. Początek spektaklu - godz. 19, o tej samej porze aktorzy wystawią też go w niedzielę. Kolejne spektakle - pod koniec lutego.