Weszli do prywatnego mieszkania, usiedli wokół stołu, rozmawiali, jedli. Spektakl dawno wyszedł poza ramy spektaklu, stał się spotkaniem, rozmową, teatrem cieni. W przestrzeni, która tradycyjnego teatru w niczym nie przypomina. Projekt Teatru Szwalnia i Teatru Kana dał przedsmak Dni Sztuki Współczesnej.
Kolejne dwie odsłony jeszcze dziś (15.05) o godz. 17 i 20. Warto zobaczyć, są jeszcze miejsca. Festiwal tak naprawdę rozpocznie się w środę (18.05, program niżej). Ale w sobotę miało miejsce (i w niedzielę również się odbędzie) wydarzenie towarzyszące DSW. To kameralny spektakl nie-spektakl poruszający kwestie uchodźców, inności i tolerancji. Inspirowany badaniami nad sytuacją uchodźców - spotkaniami z dziećmi z ośrodka dla cudzoziemców oraz rodziną czeczeńskich uchodźców, przebywającą w Polsce na mocy pobytu tolerowanego. Przede wszystkim zaś to projekt realizowany w przestrzeni innej, niż ta, do której przyzwyczajeni są bywalcy tradycyjnych teatrów. Rozmowy wokół stołu Wyobraźmy sobie ciasne mieszkanko przy ul. Lipowej, nieduży pokój, na co dzień służący do celów całkowicie prywatnych. Widzowie, w liczbie kilkunastu, bo więcej się nie zmieści, zasiadają wokół stołu, dostają herbatę, a potem jeszcze coś smakowiteg