Żaden z trójki uczestników castingu sprzed tygodnia ostatecznie nie zostanie odtwórcą roli w spektaklu "Wisielec". A będzie nim Artur Pontek, rudowłosy aktor, znany m.in. z roli policjanta w telewizyjnym serialu "Ojciec Mateusz".

"Wisielec" to sztuka, jaką pod koniec maja chce wystawić Teatr Dramatyczny. Tydzień temu, w niedzielę, w teatrze odbył się casting, poprzez który twórcy spektaklu chcieli znaleźć odtwórcę roli syna. Szukano aktora w wieku 17-25 lat. Mimo ogłoszeń w mediach i w internecie na casting zgłosiło się tylko trzech panów: licealista, student prawa i absolwent studiów muzycznych. Każdy sobie na przesłuchaniach w lepszy lub gorszy sposób poradził. Ale reżyser, Krzysztof Zemło, miał wątpliwości którego wybrać. Tymczasem pojawił się kolejny kandydat. - Informacja o naborze nie została jeszcze zdjęta ze strony internetowej teatru. Ja się ciągle zastanawiałem nad wyborem, a tymczasem zadzwonił do teatru Artur Pontek z pytaniem, czy poszukiwania nadal są aktualne. Postanowiłem się z nim spotkać. I po przesłuchaniu nie miałem już wątpliwości - mówi reżyser. I już nawet wiek się nie liczył. Fakt, że Pontek (rocznik 1975) ma o 11 lat więcej n