Na dzisiejszej sesji białostoccy radni mają ostatecznie uchwalić tegoroczny budżet miasta. Wszystko wskazuje na to, że plan wydatków i dochodów przygotowany przez prezydenta Białegostoku zostanie zmieniony. Swoje uwagi zgłoszą przedstawiciele PO. Radni PiS, którzy mają w radzie większość, przygotowali ponad 30 poprawek.
- Jest to wsłuchiwanie się w głos mieszkańców z którymi rozmawialiśmy w czasie kampanii wyborczej. To dało nam drogowskaz, jak powinien wyglądać tegoroczny budżet - mówi Mariusz Gromko, szef klubu radnych PiS. Przygotowane przez nich poprawki dotyczą edukacji, kultury czy inwestycji. Radni PiS proponują m.in. przesunięcie pieniędzy na podwyżki dla pracowników oświaty, w szczególności administracji i obsługi technicznej. Chcą też budować boiska i hale sportowe przy kilku szkołach m.in. przy gimnazjum nr 8 czy zespole szkół przy ul. Jesiennej. - Rok 2015 będzie dobry dla kultury. Chcemy zwiększyć kwotę dla organizacji pozarządowych i dla rodzimych placówek kultury. Więcej dostanie BTL, BOK, czy galeria Sleńdzińskich - wymienia Krzysztof Stawnicki, radny PiS. Klub proponuje też 100 tys. zł na powołanie rad osiedlowych. Wszystkie uwagi radnych PiS warte są ok. 20 mln zł. - Nasze poprawki nie polegają na tym, że domagamy się zwiększenia wydatk