Młodzi nie odpuszczają. Werwy można im pozazdrościć. Mamy więc festiwalu Białysztuk odsłonę piątą.
Dziesięcioro absolwentów Akademii Teatralnej, młodych aktorów i reżyserów, działających w dwóch grupach teatralnych (Kompanii Doomsday i Akcji Dzrt) znów zaprasza na Festiwal Inicjatyw Teatralnych "Białysztuk". Tym razem - od piątku do niedzieli - dostaniemy chyba największy, jak dotąd, wybór spektakli i prezentacji z pogranicza teatru, muzyki i plastyki. Plus trzy koncerty. Będzie też - co staje się już tradycją - czytanie dramatu współczesnego (jak dotąd, w Białymstoku tego nie było). Czyli spotkania z polskimi dramatopisarzami oraz próby czytane ich najnowszych sztuk. Teraz młodzi zaprosili aż dwóch dramaturgów - białostoczanina - Wiesława Szymańskiego (na co dzień dziennikarz Radia Białystok) oraz Tomasza Mana - wrocławskiego reżysera i dramaturga [na zdjęciu]. W prezentacjach studenckich - minietiudach wystąpi ponad dziesięciu młodszych kolegów organizatorów z Akademii Teatralnej. Jednym z najważniejszych punktów imprezy będzie zaś