EN

9.09.2019 Wersja do druku

Białystok. Becket wg Michalika w BTLu

O przemijaniu, odchodzeniu, ale też o tym, by człowiek cenił różne momenty swojego życia, opowiada spektakl pt. "Końcówka. Akt bez słów" na podstawie Samuela Becketta. Premiera odbyła się w niedzielny wieczór w Białostockim Teatrze Lalek.

Spektakl na scenie kameralnej teatru, jest propozycją dla dorosłych widzów. - Są to szczyty literatury, bardzo rzadko grane w teatrze, ponieważ, no, bardzo ryzykowne artystycznie - podkreślił na przedpremierowej konferencji prasowej reżyser Bogdan Michalik. Bogdan Michalik przyznał, że wystawienie Becketta to jedno z największych wyzwań dla twórców. - Ponieważ to jest tak precyzyjnie napisane - oczywiście tutaj nie można poszaleć inscenizacyjnie - a cały wysiłek polega na przekazaniu odczuć, tych, które reżyser przyjmuje jako beckettowskie, w przeprowadzaniu ich poprzez aktora - tłumaczył reżyser. Jak dodał, w sztuce poruszane są problemy, które nurtują każdego człowieka. Wymienił np. słabości, "moment zatrzymania się w życiu", wątpliwości, z którymi zmaga się człowiek w pędzie cywilizacyjnym. - Metafizyczne wątpliwości każdego z nas od czasu do czasu dotykają - zaznaczył Michalik. Dlatego warto przypominać Becketta, "mistrza nons

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Autor:

Izabela Próchnicka

Data:

09.09.2019

Realizacje repertuarowe